środa, 30 marca 2011

Dziś dwa winyle z z nurtu italo disco. Uznałem, że w miarę możliwości będę podlinkowywał YT, aby możliwy był odsłuch.

1. Claudio Mingardi -  Star (ZYX, 1984)

 
Arranged By, Producer - Robyx
Design [Cover] - Massimo Kunstler
Executive Producer - Claudio Casalini
Mastered By - Piero Mannucci
Written-by [Star] - Robyx
Written-by [Starman] - Bowie* 


Piekielnie mocny numer, nie wiadomo która strona jest lepsza. Nabyłem około rok temu na allegro i nie żałuję, maxi kosztowało coś pod 30 zł, ale było warto. W wersji instrumentalnej zastosowano vocoder. Wyprodukowane przez słynnego Roberto Zanettiego aka Savage, tutaj występującego pod jeszcze innym pseudonimem - Robyx. Winyl w trzech wersjach: pierwotna włoska (Best Rec.), niemiecka (ZYX) oraz hiszpańskiej (Victoria).

2. My Mine - Hypnotic Tango (Blow Up, 1983)

Mixed By - M. Biancani*
Producer, Arranged By - Lemon (2)
Written-By - Ginko (2) , Tayx

Piosenka, która bije dziwnym erotyzmem. Coś na pikantne wieczory we dwoje. Hipnotyczny nastrój wprowadzony niezapomnianą linią basu, jeden z klasyków italo disco, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Płyta szlagier, wielokrotnie wznawiana przez różne wydawnictwa do 1990 roku.


Przeprowadzam remont i cały zasób winylowy przeniosłem dziś na strych. Po remoncie wszystko znów do pokoju i dla płyt szykuję coś extra. Czas na jakieś porządki w końcu wiosna!

wtorek, 29 marca 2011


No to zaczynamy, dziś single 7", które nabyłem wczoraj w jednym z lumpexów na terenie Lublina, import z UK! Wszystkie w cenie 2 zł za sztukę.
1. P.H.D. - I Won't Let You Down / Hideaway (WEA, 1981)




    Engineer, Co-producer - Cy Langston
    Executive Producer - Jeffrey Levinson
    Producer - Ph.D.
    Written-By - Diamond* , Hymas* 

    Bardzo ciekawy numer "I Won't Let You Down", do którego jest zresztą jeszcze lepszy teledysk. Jeśli ktoś ma chęć niech sięgnie po to na YT, naprawdę warto choćby ze względu na świetny męski wokal w refrenie. Singiel ten znalazł się na 3 miejscu brytyjskiej listy przebojów w kwietniu 1982 roku 

    2. D Train - You're The One For Me / You're The One For Me (Instrumental) (Epic, 1981)




    Producer, Arranged By - Hubert Eaves III
    Written-By - H. Eaves III , J. Williams


    Jeden z największych hitów nowojorskiej grupy D Train. Solowo-funkowo-disco klasyk z 1982 roku.  


    3. Thight Fit - The Lion Sleeps Tonight / Rhythm, Movement And Throbbing (Jive9, 1982)


     
    Engineer - Nigel Green (tracks: A)
    Producer - Tim Friese-Greene (tracks: A)

    Piosenka legenda, wielokrotnie coverowana. Ta wersja chyba najbardziej mnie przekonuje. Niesamowite. Przez trzy tygodnie na szczycie brytyjskiej listy przebojów w 1982 roku.

    Jak widać zakupy były w miarę udane, płyty w stanach od G do VG + Będę tam często zaglądał. Tak się dziwnie złożyło, że wszyscy dzisiejsi wykonawcy w podobnym czasie walczyli o słupki popularności w UK.

    To tyle na dzisiaj!







    For All Dirty Diggers!

    Nad założeniem tego bloga zastanawiałem się od dłuższego czasu. Chciałbym podzielić się z blogerami moją pasją jaką jest słuchanie muzyki z czarnych płyt i archiwizowanie w swoich szafach katalogów wydawniczych polskich labeli takich jak Polskie Nagrania Muza, Tonpress, Wifon oraz wielu innych z całej Europy i świata.

    Zapraszam do krainy niezmanierowanego dźwięku, muzyki bez podziału na gatunkowe szufladki.i odkryć jakie ciągle przyprawiają mnie o dreszcze już od pierwszego zetknięcia się igły z woskiem. Znajdziecie tutaj informacje na temat tego wszystkiego co kręci chłopców i dziewczynki, którzy odrzucili cyfrową jakość dźwięku i zasłuchują się w ciepłych analogowych brzmieniach z czasów wspaniałego masteringu płyt i najlepszego sprzętu do tworzenia muzyki. Otwieram wehikuł czasu, który będzie prowadził przez długi tunel, z początkiem w najlepszych latach polskiego jazzu, poprzez brzmienia lat 70. do czasów sytnhowego szaleństwa lat 80. (które są moim ukochanym okresem w historii muzyki).

    Spróbuję opowiedzieć o ludziach, których pochłonęła podobna pasja, o miejscach w jakie można zajrzeć w poszukiwaniu płyt,  o sprzęcie w jaki warto zainwestować. Kilka razy przypomnę tu o wielu znajomych, których płyty leżą dziś na moich półkach, dzięki ich dobremu sercu i serdeczności jaką mnie obdarzyli.

    Chciałbym, by wokół tego bloga zebrali się ludzie, którzy kochają muzykę sercem. Być może będzie to jakaś forma nawiązania kontaktów, poznania kogoś u kogo półki, także uginają się pod ciężarem polichlorku winylu lub kogoś kto po prostu lubi takie staroszkolne pasje. Nie będzie mowy o polityce, sporcie i pogodzie. Niech skromny zasób jaki posiadam, poszerza wiedzę czytelników, zaś ja sam liczę, że także nauczę się tu czegoś nowego, usłyszę coś co wbije mnie w podłogę treścią i formą. Jest tyle zapomnianej muzyki, a w czasach gdy w radia nadają plastikowe hity na wiosnę, lato, jesień i zimę, warto odświeżać pamięć o tym wszystkim co było ciekawe, a stało się zapomniane.

    Blog będzie jednocześnie pełnił funkcję swoistego archiwizatora płyt jakie posiadam. O każdej postaram się napisać choć jedno zdanie, wrzucić jakieś foto labelu bądź okładki. Mój apel, mniej złości więcej miłości, mniej polityki więcej muzyki! Pozdrawiam wszystkich i zapraszam na ten cygański wóz! :)